-->
Witam Cię i zapraszam na korepetycje z matematyki w Łodzi.
Uczymy cierpliwie i fachowo.

poniedziałek, 24 grudnia 2012

Jak nauczam

Wychodzę z założenia, że każdego można nauczyć matematyki. Praktycznie niemal wszystko w matematyce jest proste, kwestia jest tylko w jaki sposób to wytłumaczyć, jaką drogą to przyswoić. Wydaję mi się, że każdy ma osobną "drogę" do zrozumienia/przyswojenia danej treści, w końcu każdemu dana rzecz może kojarzyć się troszkę inaczej. Jestem bardzo cierpliwy w tłumaczeniu danego problemu matematycznego. Wynika to przede wszystkim z tego, że tłumacząc coś danej osobie, niejako chcę jakby także samemu sobie przybliżyć jeszcze raz daną istotę problemu, dokładnie ją zobrazować na różnych płaszczyznach. To taka wrodzona potrzeba :-).

Nie jestem typem człowieka, który chce rozwiązać każdy problem, każde zadanie, najlepiej w jak największej ilości w jak najkrótszym czasie, aby w jakiś sposób się dobrze poczuć. Jestem typem człowieka, który zadaje wciąż pytania, drąży dany problem, chce wyjaśnić dokładnie dany problem, zastanawia się nad samą istotą tegoż problemu. Mentalnie bliżej mi więc zdecydowanie do matematyka-teoretyka, a nie praktyka.

Za najważniejsze przy poznawaniu danego działu, uznaję głębokie zrozumienie teorii, naukę teoretyczną, połączoną jednak potem z praktyką, czyli rozwiązywaniem zadań. Podczas studiów, na matematyce, nie zdarzyło mi się, aby takie podejście przysporzyło mi kłopotów. Przeciwnie, zrozumiawszy dany problem od głębokiej strony teoretycznej do tego przećwiczywszy zadania i także trochę schematy, których nauka na dany egzamin także się przydaje, zawsze świetnie dawałem sobie radę z wszelkimi kolokwiami, egzaminami, itp.

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz